Seniorzy - B klasa

Juniorzy

Trampkarze

Młodziki

Orliki I

Mapa strony - Gdzie jesteś

Wiarusy Igołomia 4 : 1 Nadwiślanka
Mecz
Skład
(S) Kolejka 1
Wiarusy Igołomia 4 : 1
Nadwiślanka
18-08-2013 17:00
 Damian Gruchała 2     
 Kamil Nowak 2     
 Damian Gruchała 1     
 Krzysztof Kuś 1     
 Damian Bieroń 1     
 Konrad Nowak 1     
 Jakub Pluciński 1     


W niedziele odbył się niezwykle ważny pojedynek ligowy dla Wiarusów, po upokarzającej porażce w pucharze polski gracze z Igołomi mieli okazje odbudować zaufanie kibiców oraz udowodnić sobie i czwartkowa porażka była "wypadkiem przy pracy".

Na trybunach zasiadło wielu kibiców, na co wpływ z pewnością również miał fakt, iż przeciwko sobie mieli wystąpić również dwaj wychowankowie Wawrzynianki, tj. Komenda który reprezentuje Nadwiślankę Nowe Brzesko oraz Wołoszyn Dawid który miał okazję 

zadebiutować na A klasowym poziomie w drużynie Wiarusów.

Ponadto kibice z pewnością byli ciekawi jak zareaguje drużyną po ostatnim spotkaniu, a Ci którzy jeszcze nie widzieli, chcieli zobaczyć "nowy projekt" Wiarusów jakim jest praktycznie nowa drużyna pod wodzą nowego trenera.

Początek spotkania to badanie sił przeciwnika, lecz uczciwie należy dodać że z minuty na minutę to Wiarusy grały lepiej. Świetnych okazji na otwarcie wyniku nie wykorzystali Konrad Sidełko oraz Artek Konrad, a że nie wykorzystane sytuacje... Nadwiślanka objęła prowadzenia po jednym z kontrataków i błędzie defensywy, co skrzętnie wykorzystał Konard Komenda.

Dosłownie akcje później w zamieszaniu pod bramką Nadwiślanki najsprytniejszy okazał się Gruchała który zdobył bramkę wyrównującą. Kilka chwil później ten sam zawodnik, bardzo aktywny tego dnia mimo iż grał na boku obrony, zdobył drugą bramkę po 

uderzeniu zza 16stki i rykoszecie.

Kilka chwil później kontuzji doznał nowy nabytek drużyny, w którym miejscowi pokładają wielkie nadzieje, Konard Sidełko poczuł odnawiający się uraz, w jego miejsce wszedł Jarek Pluciński, który wniósł wiele ożywienia do gry. Jarek starał się utrzymywać piłkę na połowie przeciwnika, ale też skutecznie nękał obrońców. W jednej z akcji udało się oddać groźny strzał, bramkarz sparował uderzenie przed siebie a do bezpańskiej piłki pierwszy dopadł Kamil Nowak, strzelając bramkę na 3-1.

Nadwiślanka jeszcze wierzyła w odrobienie strat, postawiła wszystko na jedną kartę... i nadziała się na super kontrę Wiarusów. Świetne podanie otwierające drogę do bramki zaliczył Jarek Pluciński, który wypuścił niezwykle aktywnego Adriana Jagłe sam na sam z bramkarzem, który należy zwrócić uwagę zaliczył dwie asysty przy bramkach Gruchały, tuż przed polem karnym trener/stoper Nadwiślanki faulował Adriana, decyzja mogła być tylko jedna, czerwona kartka i rzut wolny z ok.18 metrów.

Piłkę ustawił Kamil Nowak, a następnie lewą nogą fantastycznym uderzeniem tuż na murem posłał piłkę do bramki.

Wiarusy wygrywają 4-1 z Nadwiślanką Nowe Brzesko na inaugurację ligi. Teraz w sobotę czeka nas wyjazd do Iskry Zakrzów.


Po mecz nasza reporterka Ula przeprowadziła krótką rozmowę z nowym trenerem Wiarusów Jackiem Sajem:

Ula: Jak ocenia Pan dzisiejszy mecz?

Trener: Na pewno ciężko wywalczony- złe warunki atmosferyczne dla jednej drużyny jak i dla drugiej utrudniały mocno grę. 
Ponad to brakuje nam jeszcze zgrania na boisku ale wydaję mi się że byliśmy na pewno lepsi od drużyny przeciwnej i myślę że każdy przyzna że Wiarusy zasłużyły na tozwycięstwo , było ciężko jak już mówiłem i na prawdę dużo zdrowia zostało na tym boisku.

Ula: Co może nam Pan powiedzieć na temat naszych dzisiejszych rywali ?

Trener: Długo grają z sobą, mają na prawdę wyrównany skład. Myślę że po sezonie znajdą się w czołówce tabeli :)

Ula: Czy podczas pierwszego meczu w nowym składzie są już osoby które sprawiły Panu niespodziankę pozytywną lub negatywną ?

Trener:  Tak, jest dwóch zawodników którzy mnie bardzo pozytywnie zaskoczyli podczas dzisiejszego spotkania, mowa o Kamilu Nowaku oraz Jarku Plucińskim, którzy od razu po swoim wejściu dali o sobie znać drużynie przeciwnej. Muszę przyznać że to chyba pierwsze zmiany, które aż tyle wniosły do  rywalizacji o zwycięskie bramki dla Wiarusów.

Jeśli chodzi o negatywną niespodziankę to myślę że nie było osoby, która mnie rozczarowała.

Trener Nadwiślanki, Wojciech Hajdaś powiedział:

Wiarusy wygrały zasłużenie.
Nam w końcówce zabrakło sił i koncentracji. Może gdybyśmy dłużej utrzymali prowadzenie... mecz mógłby się inaczej zakończyć

Co do gry Wiarusów widać że Trener ma pomysł na tą drużynę, większość akcji nie jest przypadkowa a wyćwiczona podczas treningów. Jedynym mankamentem na jaki mógłbym zwrócić uwagę jest czasem zbyt długie przetrzymywanie piłki przez środkowych pomocników


Poza tym uważam że Igołomia ma teraz drużynę na czołówkę tabeli.
co niweczyło sporo groźnych kontr Wiarusów.