Fantastyczny mecz rozegrała dzisiaj nasza drużyna, która pojechała na boisko wicelidera tabeli, drużyny aspirującej do klasy okręgowej, czyli Targowianki Targowisko.

Nasza drużyna znacznie lepiej weszła w mecz co było widać już od samego początku. Około 25 minuty w narożniku boiska piłkę ustawił Jarek Pluciński, wrzucił ja na długi słupek gdzie czekał Adrian Jagła, który z kolei pewnym strzałem pokonał bramkarza. Mniej więcej 5 minut później, Jagła przejął piłkę na prawej stronie i zagrał do wybiegającego Kamila Nowaka, ten niczym sprinter pognał w pole karne i huknął po długim rogu nie do obrony. Jeszcze jedna bramkę tuż przed przerwa zdobyły Wiarusy, na prawym skrzydle urwał się Wołoszyn, lecz mimo dobrej pozycji dał dogonić się obrońcy, przełożył więc piłkę na lewa nogę, dograł do Jarka Plucińskiego a ten jak weteran posłał piłkę do bramki między nogami wybiegającego bramkarza. Do przerwy 3-0 dla Wiarusów. 

Na druga połowę Wiarusy przede wszystkim z nastawieniem by dowieźć prowadzenie, z kolei Targowianka rzuciła się do ataków. Tego dnia obrona Wiarusów była nie do przejścia, a jeśli już udało się rywalom oddać strzał to na posterunku był Dabek Mateusz, bramkarz Wiarusów. Około 60 minuty Wiarusy podwyższyły prowadzenie za sprawa dobrze dysponowanego Jarka Plucińskiego, który zebrał piłkę na 20 metrze i wrzucił ja w pole karne, tak że obrońca Targowianki nie fortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Targowianka ambitnie do samego końca walczyła o bramki czego efektem było trafienie w 85 minucie. Środkowy Targowianki z 30 metrów uderzył pod poprzeczkę, Dabek wybił piłkę końcówkami palców na poprzeczkę, lecz ta odbiła się od pleców interweniującego bramkarza i wpadła do bramki. 4-1 dla Wiarusów.

Już w czwartek na boisku w Igołomi Wiarusy rozegrają zaległy mecz z Tęcza Słomiróg o godzinie 18:00 a z kolei w niedziele na swoim boisku zagramy ze Strażakiem Kokotów.

Serdecznie zapraszamy na mecz naszej drużyn która wraca na swoje boisko po serii 5 meczy na wyjeździe.