Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 40 |
2 |
![]() |
Złomex Branice | 38 |
3 |
![]() |
Śledziejowice | 34 |
4 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 31 |
5 |
![]() |
Gdovia Gdów | 30 |
6 |
![]() |
Wróblowianka | 26 |
7 |
![]() |
Topór Tenczyn | 22 |
8 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
9 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 18 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 16 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 11 |
13 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 11 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 8 |
W meczu wicelidera Wolnych z drużyną środka Wiarusami od początku lekką przewagę osiągnęli goście. Lepiej i szybciej operując piłką. Goście z Kłaja stworzyli kilka sytuacji, ale więcej walki było w środku pola. W 35 minucie jeden z napastników (nr. 13) Wolnych po błędzie obrony zdecydował się na uderzenie z 20 metrów i piłka wylądowała w siatce. W drugiej połowie zespół Wiarusów starał się odrobić jednobramkową i stratę i bardziej zdecydowanie ruszyła do ataku. Wprowadzony po przerwie Jakub Pluciński wniósł trochę ożywienia w ataku gospodarzy ale nie przekładało się to na bramki. Wiarusy stworzyły kilka groźnych sytuacji ale ani Filip Nowak ani Kamil Nowak ich nie wykorzystali. Gospodarze starali się atakować ale to Goście zdobyli drugą bramkę. Zawodnikowi gości wyszedł strzał życia i strzałem z rzutu wolnego z 40 metrów posłał piłkę pod poprzeczkę bezradnego bramkarza Wiarusów Tomasza Curkowskiego. Gospodarzy stać było tylko na strzelenie bramki kontaktowej w 87 minucie. Bramkarza gości strzałem głową pokonał Artur Konrad.
Drodzy kibice, już od najbliższej środy Wiarusy rozpoczynają prawdziwy maraton meczowy na własnym boisku.
Tylko we wrześniu Wiarusy na swoim boisku rozegrają, aż 5 spotkań!
Oto one:
05.09.2012 o 17:30 Wiarusy Igołomia vs Wolni Kłaj
09.09.2012 o 17:00 Wiarusy Igołomia vs Wilga Golkowice
16.09.2012 o 17:00 Wiarusy Igołomia vs Batory Wola Batorska
19.09.2012 o 17:00 Wiarusy Igołomia vs Batory Wola Batorska (Puchar Polski)
23.09.2012 o 16:30 Wiarusy Igołomia vs Węgrzcanka
W związku z powyższym organizujemy konkurs dla najzagorzalszych kibiców. Zbierajcie bilety z każdego spotkania! Na ostatnim meczu z maratonu, czyli 23.09.2012 w przerwie meczu, z pośród osób mających wszystkie 5 biletów rozlosowana zostania atrakcyjna nagroda, z której każdy kibic na pewno będzie zadowolony!
Batory Wola Batorska rywalem Wiarusów w drugiej rundzie Pucharu Polski!
Co ciekawe, pojedynek ten odbędzie się 19.09.2012 (środa) o godzinie 17:00, z kolei trzy dni wcześniej, tj w niedzielę 16.09.2012 Wiarusy Podejmą na swoim boisku w ligowym boju... Batorego Wola Batorska.
W obu spotkaniach Wiarusy będą gospodarzem obiektu.
Kibiców już dziś zapraszamy na ten dwu mecz.
Ciężko wytłumaczyć nieobecnym na meczu kibicom przyczyny porażki naszej drużyny ze Zrywem w takich rozmiarach. To już druga porażka w tym sezonie w takich rozmiarach. Jak to się stało?
Wiarusy dobrze rozpoczęły mecz. Cofnięte i skupione na obronie Wiarusy czekały na kontrę. Już w 8 minucie meczu, po podaniu Jarka Plucińskiego w swoim stylu, niby delikatnie, ale technicznie i precyzyjnie uderzył Grzegorz Satoła otwierając wynik spotkania. Do 25 minuty Wiarusy cieszyły się prowadzeniem, które wyraźnie uśpiło czujność zawodników naszej drużyny.
Wiarusy vs Czarnochowice 3-0
bramki: Filip Nowak 25, 42, Paweł Litewka 86.
żółte kartki: Jarosław Pluciński.
Dobry mecz rozegrała dzisiaj nasza drużyna przeciwko Czarnochowicom. Początek spotkania to chaotyczna gra obu zespołów. Z czasem grę Wiarusów uspokoili Grzegorz Satoła i Jarek Krzyk, dzięki czemu gospodarze mogli próbować kreować akcje ofensywne. Jeśli początek spotkania był wyrównany, tak gdzieś od 15 minuty do końca spotkania Wiarusy przeważały i to zdecydowanie.
Kilka nie wykorzystanych sytuacji Wiarusów niepokoiło kibiców, którzy w pamięci mieli jeszcze mecz z Gdovią, w którym to meczu Gdovia na każdą nie wykorzystaną akcję odpowiedziała bramką. Co się jednak odwlecze... Pierwszą bramkę w meczu zdobył Filip Nowak, wykańczając dośrodkowanie Adriana Dobosza z prawej flanki. Po tym trafieniu obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze, cały czas przeważali co potwierdziła druga bramka zdobyta przez Filipa Nowaka.
Na przerwę Wiarusy zeszły z dwu bramkowym prowadzeniem. Druga część spotkania to wciąż ambitna walka młodej drużyny z Czarnochowic, ale ambicja i waleczność to nie wszytko. Z minuty na minutę coraz klarowniejsze sytuacje stwarzali sobie gospodarze. Kropkę na "i" postawił Paweł Litewka, który zamknął dośrodkowanie Artka Konrada, umieszczając piłkę pewnym strzałem w siatce rywali.
Za tydzień Wiarusy pojadą do Szarowa, by tam zmierzyć się z miejscowym Zrywem.