Dzisiejszy mecz nasza drużyna juniorów rozegrała z Gwiazdą Brzegi. Według statystyk rywal łatwy, ale jak to się mówi ,,statystyki kłamią”. Mecz rozpoczął się minutą ciszy upamiętniającą premiera Tadeusza Mazowieckiego. Spotkanie rozpoczęło się przewagą żadnej ze stron bowiem obie drużyny nie potrafiły przejąć inicjatywy i całkowitej kontroli nad rywalem. Obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje wymieniając wcześniej odpowiednie podanie. Ze strony Wiarusów nie padło, jednak w tej części gry dużo strzałów na bramkę, a jeżeli już padały to nie w światło bramki. Najbliżej zdobycia bramki w tej części gry był Piotr Janik, którego strzał jednak wybronił bramkarz. Oprócz tego strzały w pierwszej połowie oddawali również Darek Piłat czy Radek Kozik z dośrodkowania po rzucie rożnym. Pierwsza połowa kończy się więc wynikiem 0:0. Na drugą połowę nasza drużyna wychodzi już z lepszym animuszem, wymieniając dokładne i mądre podania to w obronie czy w ofensywie. Również i mamy dużo więcej sytuacji bramkowych aniżeli w pierwszej części spotkania. Wiarusy oddają celne jak i niecelne strzały na bramkę gospodarzy. W tej drugiej połowie meczu strzały na bramkę oddają Piotrek Janik, Damian Wójcik, Darek Piłat, Mateusz Olech oraz Leszek Długajczyk. Strzały te jednak nie przyniosły zmiany rezultatu. Prawdziwe emocje zaczęły się jednak w ostatnich minutach meczu. Zawodnicy choć bardzo zmęczeni chcieli zdobyć w tym spotkaniu 3 punkty. Mamy już doliczony czas gry, gdy Wiarusy mają rzut wolny z bocznej strefy boiska. Dobre dośrodkowanie Damiana Wójcika próbuję wykorzystać Mateusz Olech, jednak zostaje sfaulowany w polu karnym i mamy ,,jedenastkę” dla naszych zawodników. Do piłki podchodzi Radek Kozik i wykorzystuje karnego w ostatniej minucie meczu. Gospodarze rozpoczynają z połowy boiska i od razu nacierają na bramkę czego konsekwencją jest wywalczony przez nich rzut wolny z środkowej strefy boiska. Zawodnik gospodarzy uderza bezpośrednio i piłka ląduje w siatce przez co gospodarze doprowadzają do remisu 1:1. Wiarusy nie mają okazji już przeprowadzić akcji ponieważ po rozpoczęciu ze środka sędzia odgwizduje koniec meczu zakończonego remisem 1:1 po dwóch bramkach w doliczonym czasie gry.

Autor: Piotr Janik