Wiarusy vs Gdovia 0-1

Niestety, nie udało się dzisiaj zdobyć punktów z Gdovią, która jak zawsze ma silną drużynę. Większą część spotkania to Wiarusy dominowały czy też prowadziły grę, niestety nie udało nam się pokonać bramkarza choć okazje ku temu były np. dwie dobre pozycje do strzału miał Damian Gruchała oraz Adrian Jagła, uderzenie "Siły" zostało zblokowane w ostatniej chwili.

 

Gdovia raz zepchnęła nas wyraźnie do defensywy zmuszając do błędu obronę, która nie potrafiła skutecznie wybić piłki z własnego pola karnego, a to wykorzystał jeden z graczy Gdovii który wpakował piłkę tuż pod poprzeczkę.

W meczu kolejki wygrywa Gdovia. Wiarusy grały całkiem nieźle, ale tą drużynę stać na wiele więcej, oby pokazała to w kolejnych meczach. Dobrą prognozą na kolejne mecze jest powrót kapitana Grzegorza Satoły do gry.

 

Po meczu Ula przeprowadziła krótką rozmowę z trenerem:

Ula: Jak ocenia Pan grę naszej drużyny w dzisiejszym spotkaniu ?

Trener: Może powiem coś dziwnego...Przegraliśmy ten mecz ale uważam że ze wszystkich trzech pojedynków, które rozegraliśmy w tej rundzie to był chyba najlepszy mecz w naszym wykonaniu- mimo że porażka. Chłopacy na prawde dużo zdrowia zostawili na boisku, dalej brakuje nam takiego typowego napastnika - nie ma kto wykończyć akcji. Nie tylko moim zdaniem nasi zawodnicy na prawdę dobrze rozegrali ten mecz.

Ula: Co może nam Pan powiedzieć na temat naszych dzisiejszych rywali ? Trener:

Doświadczony zespół, ale generalnie myślałem że drużyna z Gdowa zagra dużo lepiej. Jestem na prawdę zaskoczony ponieważ grali bardzo słabo - niestety nie udało nam się tego wykorzystać w dzisiejszym meczu czego żałujemy.

Ula: Dziękuje bardzo za wywiad, i mam nadzieję że w następnym meczu nasza drużyna nie odda 3 punktów : ) Trener: Również dziękuje : )

 

Komentarzy (0)

Cancel or