Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 56 |
2 |
![]() |
Śledziejowice | 46 |
3 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 45 |
4 |
![]() |
Złomex Branice | 45 |
5 |
![]() |
Wróblowianka | 41 |
6 |
![]() |
Gdovia Gdów | 39 |
7 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 30 |
8 |
![]() |
Topór Tenczyn | 28 |
9 |
![]() |
Wolni Kłaj | 25 |
10 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 24 |
11 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 20 |
12 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 18 |
13 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 17 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 8 |
10-06-2025 19:00 | ||
![]() | ![]() | |
Górnik Wieliczka | - | Wiarusy Igołomia |
Mini DERBY dla Wiarusów! Ależ to był mecz! Takiej huśtawki nastrojów już dawno w Igołomi nie było.
Pogoda nas nie rozpieszczała, ale mimo to kibiców obu drużyn było całkiem sporo.
Pierwsi strzelanie rozpoczęli goście, którzy wykorzystali rzut karny, gola na 1-1 dosłownie do szatni strzelił Konrad Linczowski, który w trzecim meczu strzela trzecią bramkę. Skuteczność Konrada imponująca.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-1 choć okazji na strzelenie kolejnych bramek nie brakowało żadnej z drużyn.
Druga połowa i szybka bramka dla Nadwiślanki, następnie kolejna bramka dla Nadwiślanki i mamy 3-1 dla gości. Wydawać by się mogło, że jest już po meczu, że nic ciekawego już się nie wydarzy, ale… Po indywidualnej akcji i sporym szczęściu bramkę kontaktową zdobywa Kamil Nowak. Ta bramka dodała Wiarusom wiele energii. Nadwiślanka ograniczała się do bronienia wyniku i wyprowadzania kontr. Około 75 minuty po stałym fragmencie dla Wiarusów bramkę na remis zdobywa Sebastian Gaudyn, który najwyżej wyskoczył w polu karnym. MAMY REMIS!
Załamani gracze Nadwiślanki jeszcze się nie otrząsnęli z utraty dwu bramkowego prowadzenia, kiedy to bramkę na 4-3 dla Wiarusów zdobył „Joker” czyli Jaro Pluciński wykorzystując fantastyczne podanie Michała Stolarza.
Wiarusy odrobił wynik 1-3 z nawiązką. W końcówce meczu emocje udzieliły się zawodnikom, którzy przez cały mecz walczyli wielu starciach „nie odpuszczając nogi” aż w końcu nie wytrzymali. Przepychanka na środku boiska wyglądała groźnie, ale na szczęście dla obu klubów sędzia nie pokazał nikomu czerwonej kartki.
Niesamowity dreszczowiec, ale z Happy Endem dla Wiarusów.
Teraz cała Igołomia czeka na mecz półfinałowy w Pucharu Polski z Czarnymi Staniątki, który rozegramy we środę o 17:00 w Igołomi.
Komentarzy (0)