Z piekła do nieba...na remis...

Wróblowianka Wróblowice vs Wiarusy Igołomia

 

3:3

 

Spotkanie nie zaczęło się dla nas dobrze... Już w pierwszych minutach tracimy bramkę, po błędzie obrony i bramkarza... Kilkanaście minut później tracimy kolejną... Tym razem obrona po prostu stanęła przed Naszą 16-stką, co wykorzystał nie obstawiony napastnik...

 

Byliśmy w piekle...

 

Na domiar złego boisko musiał opuścić Przemek Nowak po zderzeniu się głową z przeciwnikiem...

 

Obie bramki po Naszych błędach, w trakcie pierwszej połowy chaos na boisku po jednej i po drugiej stronie, niepewne interwencje Naszego bramkarza...

 

Na drugą połowę zaczęliśmy już z 3 zmianami, na murawę wchodzą: Jarek Siwek, Jakub Bętkowski i Kuba Kopiejka. Gra po Naszej stronie jest już całkiem inna, gospodarze zaczynają się gubić. Przeprowadzamy kilka szybkich akcji lewą i prawą flanką i w końcu tworzymy jakieś sytuacje.

 

Po jednej takiej akcji wywalczyliśmy rzut rożny - dośrodkowanie w pole karne i piłkę głową odbija Jarek Siwek, ta odbija się od bramkarza ale na Nasze szczęście przekracza linię bramkową. Łapiemy kontakt !

 

Zaraz po wznowieniu gry tworzymy kolejną akcję. Ty razem w polu karnym faulowany jest Adrian Dobosz "Andrzej" ! Do piłki podchodzi Krzysztof Feluś i pewnie strzela w siatkę ! Mamy remis !

 

Trzecia bramka to małe zamieszanie pod bramką rywala, które wykorzystuje Rafał Galus "Zenek" ! Mamy prowadzenie, na około 20 minut przed końcem spotkania !

 

Jesteśmy w niebie ! :)

 

W między czasie szansę na strzelenie bramki miał Jarek Siwek, po indywidualnej akcji na lewej stronie zdecydował się na uderzenie z narożnika pola karnego jednak piłka nie zakręcała się do bramki i wylądowała za linią końcową :(

 

Ostatnie minuty to istny dreszczowiec... Najpierw gospodarze wychodzą na remis... Po prawie identycznej sytuacji jak przy ich 2 bramce... znowu Naszą obronę jakby zamurowało i napastnik uderza prosto w siatkę :(

 

Później i jedni i drudzy mieli szansę na wyniesienie z tego spotkania 3 punktów... Dwa groźne strzały Wróblowianki… Ale to Nasze sytuacje wydawać by się mogły groźniejsze... Najpierw soczysty, mocny strzał Dawida Boligłowy z przed "16-stki" - piłka odbija się od poprzeczki... ! A później uderzenie "Andrzeja" też z przed "16-stki" z lewej nogi w długi róg koniuszkami palców broni bramkarz Wróblowianki… :(

 

Mecz kończy się remisem, wydaje się, że sprawiedliwym dla obu Drużyn, ale w drugiej połowie to My momentami byliśmy z przewagą na boisku i mogliśmy wycisnąć te ważne 3 punkty, które "de facto" 10 minut przed końcem już mieliśmy w kieszeni... Z tym, że jak mówi klasyk: "póki piłka w grze"...

 

Skład:

Bartłomiej Pasiut, Przemysław Nowak (Krzysztof Feluś) , Robert  Dominik (Jakub Bętkowski), Krzysztof Mazur, Sławomir Galus (Jakub Kopiejka), Michał Gurda, Damian Wójcik, Dawid Boligłowa, Robert Ziółko (Jarosław Siwek), Adrian Dobosz, Rafał Galus 

 

 

 

Komentarzy (0)

Cancel or