Ledniczanka pokonana!

Kolejny mecz naszych rezerw i kolejny raz mozemy napisac „ależ to było meczycho”.
Wynik choć wysoki to jest trochę złudny bo mecz nie wyglądał tak ze to my dominowaliśmy przez 90 minut. Początek meczu to świetne nastawienie naszej drużyny pełna koncentracja i realizacja założeń przed meczowych co zaskutkowało dwiema szybkimi bramkami Damiana Wojcika i Norberta Nowaka. TAK!!!! O tym duecie już pisaliśmy wielokrotnie, oni są jak „Tsubasa i Misaki”. Trzecią bramkę strzelił szukający ostatnio przełamania Kamil Nowak który w sytuacjach się znajduje „100%” ale miał ogromne problemy by zamienić je na bramki... nie dzisiaj!!! Po tej bramce rywal strzela bramek na 3-1 za sprawa świetnego zawodnika z numerem 10, który wyróżniał się w drużynie gospodarzy. Czwarta bramka to znowu nasz „Japoński duet” czyli strzela Norbert a podaje Damian Wójcik. Po tej bramce znowu szybko odpowiada Ledniczanka, strzelając na 4-2 z rzutu karnego. Piąta bramka to z kolei akcja braci Nowaków, młodszy Norbert podaje, a starszy Kamis strzela swoją druga bramkę. Ale znowu szybko odpowiada Ledniczanka i znowu doskakują na dwie bramki. Na przerwę schodzimy z wynikiem 5-3. Ilosc bramek z naszej strony się zgadza, ale strata trzech w pierwszej połowie to duża bolączka dla Trenera który zwrócił uwagę zawodnikom na popełniane błędy. Cel na drugą połowę? Oczywiście gramy na zero z tylu. Drobne korekty w ustawieniu i gramy dalej! Początek drugiej połowy to 3 świetne okazaje dla nas, ale ich nie wykorzystaliśmy. Rywal chyba opadł z sił bo o ile jeszcze w pierwszej połowie udało im się wyprowadzić ciekawe akcje tak w drugiej połowie tych sytuacji bylo znacznie mniej, a my? Dalej swoje!! Aczkolwiek rozbity został duet Wójcik&Norbi, bowiem Wojcik został cofnięty na obronę, a Norbi do pomocy. W tej sytuacji sprawy swoje ręce wzięli „Sznajder&Nowak Kamil” którzy zdobyli kolejno 6,7,8 i 9 bramkę. Kamiś? Waleczny i szybki wyprzedzał obrońców i kończył akcje. Z kolei
Kamil Sznajder
to nasz „Merkava”, nasza najgroźniejsza broń ofensywna. To co „gość” zrobił przy 8 bramce.... rywal ma rzut rożny, u nas wszyscy bronią, tylko sznajdi na linii środkowej. Bramkarz łapie pilke, długa piłka na Sznajdiego, obrońca go wyprzedza i przyjmie pilke i to był jego błąd, bo na to czekał Sznajdi. Zgarnął jego pilke, wszedł na 3 obrońców, balans ciała w lewo , odejście w prawo i strzał po ziemi w prawy róg bramki, bramkarz zareagował dobrze, rzucił się na pilke ale siła strzału przełamała jego ręce i wpada do bramki... Można by się zastanowić... „ok, grają dobrze ostatnio ale nie wygrywali tak duzo”. No tak bo mieliśmy probelm ze środkiem pola dotychczas, ale dzisiaj fantastycznie zagrali
Michał Orzechowski i
Dominik Dobosz
! Ależ oni presowali dzisiaj! Ależ doskakiwali! I do tego wyprowadzali kontry. To był świetny mecz naszych rezerw! Zostały jeszcze 2 mecze do końca rundy i mamy nadzieje na kontynuacje naszej pasy do końca! Brawo chłopaki!!
 

Komentarzy (0)

Cancel or